Nie zawsze wynik się liczy, Super postawa Sylwka podczas Grand Prix Amatorów w Wielkopolsce.

Podczas gdy znaczna część naszego Peletonu mordowała się na Ultramaratonie, Sylwek brał udział w kolejnej edycji Grand Prix Polski Amatorów na szosie. Tym razem w Wielkopolskiej Mosinie. Na starcie oojawilo sie prawie  80 zawodnikow. Profil samej trasy zdawal sie idealnie odpowiadać Sylwkowi. Na dystansie ponad 100 km, było nieco powyżej 400 m przewyższeń. Od poczatku Sylwek jechal w pierwszej dwudziesto – osobowej  grupie w której średnia oscylowała w granicach 35 km/h. Zresztą, z tej grupy poszedł sprint na finiszu. Tego dnia jednak nie wynik był najważniejszy, a pomoc drugiej osobie.

Trzymałem się w pierwszej grupie cały czas, kilka kilometrów przed metą jeden z kolegow chciał ominąć dziurę, a że jak to w peletonie jest ciasno omijając dziurę „liznął” koło drugiemu i wiadomo co było dalej.. 4 zawodników na asfalcie. Postanowiłem się zatrzymać i udzielić im pomocy, reszta pojechała. Część z nich trafila do szpitala na badania. Gdybym się nie zatrzymał dojechałbym z pierwszą grupą. Jednak są rzeczy ważniejsze niż wynik. Jestem zadowolony, a wynik i tak nie najgorszy. Po mimo 10 minutowego postoju dojechałem na 18 miejscu.

Takie postawy doceniamy, przy tym całym wyscigowym szaleństwie trzeba zachować zdrowy rozsądek. Gratulujemy zarówno postawy fair Play, jak i dobrego wyniku.

2 myśli na temat “Nie zawsze wynik się liczy, Super postawa Sylwka podczas Grand Prix Amatorów w Wielkopolsce.

Odpowiedz na „Maja35Anuluj pisanie odpowiedzi